piątek, 9 marca 2012

Dzień 9.

Dzień 9.
900 kcal.
4 papierosy.




Przeżyłam dziś wizytę u babci i w sumie nie jest aż tak bardzo źle, 200 kcal dodatkowych. Ale ćwiczenia zaliczone, od 16 nic nie jadłam. Owszem, spałam ale lepsze to niż siedzenie przy komputerze. Nie wiem co się dzieje ale strasznie mi się chce spać. Dziś jak byłam z klasą w teatrze to też zasnęłam. : / Do tego ból głowy... Może to przez okres, nie wiem.

Jutro ma być impreza, a ja nie mam kasy. Dołujące. Nienawidzę takich sytuacji. Czyli prawdopodobnie czeka mnie jutro wieczorem siedzenie w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz